08:08

Degustacja win Ca' del Sette

We wtorek 07.02.2017r. wieczorem, w sklepie winiarskim Marka Kondrata przy ul. Słowiczej we Wrocławiu odbyła się degustacja win włoskiego producenta Ca' del Sette, z regionu Veneto. Degustację osobiście prowadził Matteo Pontalto – właściciel winnicy, choć z uwagi na brak znajomości języka angielskiego w kontakcie z gośćmi wyręczała go pani Ilaria Zenaro – zajmująca się marketingiem i eksportem.
         Udział w degustacji kosztował nas 45zł za osobę, a cena początkowo miała obejmować po kieliszku z czterech prezentowanych win oraz przekąski. Miłym zaskoczeniem okazało się, że gospodarze przywieźli ze sobą dodatkowe dwa rodzaje produkowanych przez nich trunków – tak więc w ciągu dwu i pół godzinnej imprezy udało się nam poznać aż sześć różnych win.
         W międzyczasie degustacji Matteo i Ilaria przeprowadzili prezentację, podczas której poznaliśmy dzieje rodziny właściciela, od pięciu generacji zajmującej się winogrodnictwem, a także powody decyzji o założeniu własnego zakładu produkcyjnego. Następnie zaprezentowano należące do niego winnice i winiarnie, i wyjaśniono technologię produkcji poszczególnych rodzajów wina. Dowiedzieliśmy się też co nieco o strategii marketingowej i planach na przyszłość firmy.


         Poniżej lista degustowanych win:
Wino nr 1 – 9,5 (to jego nazwa) – czyli lekkie białe wino wytrawne o zawartości alkoholu 9,5%. Przyjemne ze słodkimi akcentami.
Wino nr 2 – Bacca del Merlo – lekkie białe wytrawne wino o zawartości alkoholu 12%. Owocowe i kwiatowe aromaty współgrały z delikatną kwasowością. Bardzo pijalne białe wino, które po imprezie kupiliśmy.
Wino nr 3 – Stranero – lekkie czerwone wino o zawartości alkoholu 12%. Zdecydowanie mój styl wina – czyli bordoski blend (Cabarnet + Merlot), ale w delikatnym owocowym wydaniu, bez większych ilości tanin. To wino też kupiliśmy.
Wino nr 4 – Appassionante – pierwsze z dwóch najpoważniejszych win wieczoru. Ciężkie czerwone o zawartości alkoholu 13%. Kolejny, po Stranero kupaż Cabarneta i Merlota. Głęboka nasycona barwa, więcej akcentów dymu i suszonych owoców.
Wino nr 5 – Amante – czyli gwiazda wieczoru. Treściwe owocowe wino dla zakochanych o zawartości alkoholu 13,5%. Tu oprócz dwóch wyżej wymienionych szczepów jeszcze dodatkowo Corvina. Wino przedstawiono jako pozycję z potencjałem, aby zaspokoić gusta miłośników jego sławniejszego kuzyna czyli Amarone.
Wino nr 6 – Bacca Del Merlo dolce – czyli dużo słodszy odpowiednik wina nr 2, ale słodycz okazała się świetnie zbalansowana kwasowością – dostaliśmy do spróbowania po prostu przyjemne białe wino, dobre do sushi lub niezbyt słodkich deserów.



         W ramach ciekawostki dodam, że jedno z win, które otworzono podczas degustacji, okazało się korkowe, o czym osobiście poinformował Matteo. Informacja ta wprawiła w lekkie zakłopotanie degustujących, z których mało kto potrafił to wyczuć. Nie pamiętam dokłądnie, ale chyba była to jedna z butelek Appassionante. Ponieważ to moje pierwsze w życiu wino korkowe – także i ja początkowo nie wyłapałem korka w aromacie i smaku. Dopiero, gdy nalano nam wina z nowej butelki poczułem różnicę, choć nie tak dużą jak sobie zawsze wyobrażałem.

         Po degustacji Matteo i Ilaria pozowali z gośćmi do zdjęć i dawali autografy na butelkach, z czego skorzystaliśmy też my (w nagłówkowym zdjęciu podjarana autografem Sandra razem z Matteo ;) ). Ogólnie całe wydarzenie upłynęło w miłej, zabawnej atmosferze i zaliczamy je do udanych.

1 komentarz:

Copyright © 2014 Pisane Winem , Blogger